środa, 27 stycznia 2016

Biała Wdowa


Piwo Biała Wdowa

Moje oceny:
barwa: 5/10
smak: 7/10
zapach: 7/10
piana: 9/10
opakowanie: 8/10
średnia: 7.2/10

Ocena: 7/10

Informacje
ekstrakt: 12.5%
alkohol: 4.5%
goryczka: 150 IBU
kraj: Polska
cena: około 9 zł / 0.5 l (Piwa Świata)

Dziś piwo, które zakupiłem z uwagi na jego bardzo ciekawe parametry a konkretnie goryczke na poziomie 150 IBU. Czy Biała Wdowa faktycznie jest niebezpieczna? Sprawdźmy!

Butelka wygląda fajnie i jest zachowana w klimacie Piwoteki. Tytułowa Biała Wdowa zajmuje centralne miejsce etykiety a w zarys postaci wpisana jest fajna historyjka. Bardzo podoba mi się także ilość informacji, począwszy od surowców wykorzystanych do produkcji, przez barwę, ekstrakt, alkohol i na goryczce kończąc. Podoba mi się, że podpisano osobę odpowiedzialną za recepturę i jest nią nie kto inny jak Marcin Chmielarz, czyli Mason. Na szczycie butelki czarny kapsel, golas.

Piwo nalewa się z bardzo obfitą pianą, która może do najdrobniejszych nie nalezy, jednak bardzo długo się utrzymuje i bardzo ładnie zdobi szkło. Jest ona w barwie przybrudzonej bieli, natomiast samo piwo jest bursztynowe a barwę tą poteguje dodatkowo znaczne zmętnienie, które jest niesamowicie brzydkie i wręcz odpychające (widoczne są różne, niezidentyfikowane drobinki pływające w toni piwnej).


Piwo Biała Dama po przelaniu

W aromacie odczuć można wiele ciekawych nut. Są tutaj nuty karmelowe oraz tostowe w formie przypieczonego ciasta. Jest tutaj też coś w klimacie ziemistym oraz trawiastym. Fajnie wychodzi też tutaj nuta herbaciana, którą ostatnio bardzo lubię w piwie.

W smaku jako pierwsze co można odczuć do dosłownie petardyczna gorycz. Jak na 150 IBU przystało, jest ona długotrwała i wyraźna. Co najlepsze, goryczka z czasem maleje i nie jest aż tak bardzo zalegającą (ale jednak na dłuższą metę, w miarę picia trochę męczy ;P). Wyczuwalne są przyjemne nuty herbaciane oraz fajna karmelowość. Przyznam, że te karmelowe nuty a także słodowe mogły by być ciut wyraźniejsze, wtedy piwo mogło by być mniej agresywne ale chyba nie o to tutaj chodziło :) wysycenie średnie, pasujące tutaj.

Na pewno Biała Wdowa jest czymś innym. Sądzę, że tak właśnie mogły smakować angielskie india pale ale, które rozpoczynały swą podróż statkiem do kolonii brytyjskich, między innymi do Indii. Na pewno nie jest to piwo codzienne i do którego często będzie się wracało, ale w żadnym wypadku nie jest nie dobre, po prostu jest ciężkie z racji swojej goryczki. Polecam wszystkim, spróbować na pewno warto!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz