Piwo Abbot Ale |
Moje oceny:
barwa: 10/10
smak: 8/10
zapach: 10/10
piana: 5/10
opakowanie: 7/10
średnia: 8/10
Informacje:
ekstrakt: 12.1%
alkohol: 5%
kraj: Anglia
cena: 4.50 zł / 0,5l (Centrala Piwna)
Przedstawiam pierwszego przedstawiciela "brytyjskich klasyków" na blogu - dziś degustacja Abbot Ale z browaru Greene King.
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że piwo udało mi się kupić w rewelacyjnej cenie i to nie z powodu zbliżania się końca daty przydatności gdyż do tej jest jeszcze pół roku.
Od razu rzuca się w oczy być może trochę kontrowersyjna wśród amatorów piwa jasna, konkretnie przeźroczysta butelka. Czytałem gdzieś, że angielskie browary korzystają z technologii, która zabezpiecza piwo przed utlenieniem. Ciekawe zatem, czy wyczuje tutaj nieprzyjemnego skunksa.. Etykieta jest ładna, taka klasyczna i elegancka. Na kontrze znajduje się niestety niewiele informacji na temat użytych składników.
Piwo Abbot Ale po przelaniu |
Zapach jest bardzo przyjemny, od razu wyczuwalne są wyraźne nuty karmelowe, takie jakby toffi. W tle majaczy także delikatna owocowość oraz lekkie nuty alkoholowe. Całość tworzy bardzo przyjemny obraz. Przeźroczysta butelka nic tutaj nie zepsuła.
W smaku wyczuwalny jest głównie karmel oraz lekkie nuty owocowe. W co którymś łyku wyczuwam także bardzo delikatny, nie przeszkadzający w piciu diacetyl. Odczuwalny jest także przyjemnie rozgrzewający alkohol. Na końcu każdego łyka wyraźna jest przyjemna goryczka rewelacyjnie podkreślająca całość. Wysycenie jak dla mnie troszkę za wysokie, choć podobno wersje na eksport mają je celowo wyższe.
Greene King Abbot Ale to bardzo ciekawa propozycja na przyjemny wieczór. Piwo na pewno zadowoli każdego miłośnika klasycznego smaku z wysp brytyjskich a znalezione w cenie równie dobrej jak w moim przypadku ucieszy każdą kieszeń :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz