środa, 24 grudnia 2014

Pompa Chmielu

Piwo Pompa Chmielu
Moje oceny:                                          
barwa: 8/10                                                   
smak: 7/10                                                     
zapach: 7/10
piana: 8/10
opakowanie: 2/10
średnia: 6.4/10

Informacje:
ekstrakt: 17.2%
alkohol: 6.5%
goryczka: 63 IBU
kraj: Polska
cena: około 8.00 zł / 0,5l (Piwa Świata)

Postanowiłem odłożyć recenzję wspomnianego we wcześniejszym poście Połczyńskiego, gdyż chcę spróbować je jeszcze raz, ponieważ zastanawiam się czy nie trafiłem na zepsutą butelkę.

Wizyta w poznańskiej świątyni piwosza sprawiła, że dziś do pokala trafiła Pompa Chmielu z Browaru Chmielarium. Do teraz zastanawiam się dlaczego wśród kupowanych piw znalazła się właśnie Pompa, gdyż etykieta do zakupu zdecydowanie mnie nie zachęciła. Będę szczery: wygląda jak efekt podstawowych umiejętności w Paincie.. Kontra zdecydowanie bardziej mi odpowiada ale głównie z uwagi na informacje na niej zawarte. Uważam, że to bardzo dobra praktyka pochwalić się z jakich chmieli, słodów i drożdży zrobione jest piwko oraz dopisać jego parametry.



Piwo Pompa Chmielu po przelaniu




Po nalaniu widzę bardzo ładny bursztynowy kolor. Panowie z Chmielarium informują, iż w skali barwy piwa jest to kolor 8.5 SRM. Tworzy się także świetna piana, która utrzymuje się dosyć długo i w miarę ubywania trunku pozostawia po sobie bardzo ładnie oblepione ścianki pokala. Zapach bardzo przyjemny, nie jest mocno chmielowy ale nie jest też słabo. Wyczuwalne są wszystkie charakterystyczne dla amerykańskich odmian nuty zapachowe.

Pierwszy łyk = miękkie nogi. Bardzo smaczne piwo. Nie czuć tak dużej goryczki, jest pyszne, jak dla mnie bardzo pijalne. Gdyby nie fakt, że mamy środek grudnia to chętnie zabrał bym kilka w plener nad jakieś jeziorko. Bardzo orzeźwiający i przyjemny smak. Na końcu goryczka znacznie bardziej wyczuwalna ale nie psuje to całości. Wysycenie bardzo przyjemne, dość duże ale moim zdaniem tutaj odpowiednie.

Piwo bardzo dobre, na pewno warte swojej ceny. Zdecydowanie jeszcze do niego wrócę. Moim zdaniem jedynym minusem jest nieestetyczna etykieta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz