wtorek, 7 lipca 2015

Wit - Amina CH


Piwo Wit - Amina CH
Moje oceny:
barwa: 7/10
smak: 8/10
zapach: 8/10
piana: 8/10
opakowanie: 8/10
średnia: 7.8/10

Ocena: 8.5/10

Informacje:
ekstrakt: nie podano
alkohol: 6.5%
goryczka: 70 IBU
kraj: Polska
cena: około 8 zł / 0.5 l (Piwa Świata)

Kooperacyjne piwo z browarów Raduga i Waszczukowe, czyli wariacja na temat witbiera oraz india pale ale. Sprawdźmy!

Etykieta piwa bardzo mi się podoba. Zdecydowanie różni się od klasycznych etykiet Radugi, natomiast na myśl od razu przychodzą kompozycje browaru Waszczukowe. Znajduje się na niej pielęgniarka podająca kapsułkę jak mniemam z tytułową witaminą ;) Jak to z Radugą, brakuje tutaj informacji o ekstrakcie. Na kontrze znajduje się historyjka o piwie oraz spis wykorzystanych surowców. Kapsel czarny i pusty.

Piwo nalało się z niezbyt obfitą, jednak bardzo ładną i drobną pianą. Z czasem zaczęła ona opadać pozostawiając po sobie ładną koronkę. Piwo Jest barwy bursztynowej, chwilami lekko miedzianej. Natomiast pod światło zdaje się być to barwa ciemnego złota. Widoczne jest także zmętnienie. Na pewno witka nie przypomina, do ipy jest bliżej.


Piwo Wit - Amina CH po przelaniu

W aromacie wyczuwalne są nowofalowe chmiele jednak nie jest to ich dominacja. Bardziej odczuwalne są nuty typowe dla belgijskich drożdży, czyli brzoskwiniowa owocowość oraz lekkie fenole pieprzowe. Dojrzałe banany także są odczuwalne. Jak na wita przystało, wyczuć można także lekką cytrynkę. Chmiele natomiast dodają w aromacie nut egzotycznych w formie słodkich i mocno dojrzałych owoców. Alkohol nie jest odczuwalny.

Smak piwa przywodzi na myśl piwa belgijskie. Zdecydowane fenole pieprzowe na języku oraz nuty owocowe. Gdyby alkohol był odczuwalny wówczas trudno było by stwierdzić, że witamina ma w sobie coś z wita. Piwo dzięki fenolom i konkretnej goryczce zdaje się być znacznie wytrawne. Goryczka nie zalega i z czasem pojawia się lekka słodkość, która fajnie ją kontruje.

Piwo bardzo dobre i pijalne. Miłośnicy IPA znajdą tu coś dla siebie, natomiast wydaje mi się, że smakosze witbierów mogą się trochę krzywić na zbyt dużą goryczkę ;) Piwo oceniłbym bardziej na belgian IPA. Jest dobre, warto ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz