czwartek, 9 lipca 2015

Kwas Alfa


Piwo Kwas Alfa
Moje oceny:
barwa: 7/10
smak: 6/10
zapach: 6/10
piana: 2/10
opakowanie: 9/10
średnia: 6/10

Ocena: 6/10

Informacje:
ekstrakt: 11.5%
alkohol: 4.3%
kraj: Polska
cena: około 6 zł / 0.33 l (Piwa Świata)

Piwo będące kolaboracją Pinty i To Øl, uwarzone w stylu sour rye pale ale. To moje pierwsze starcie z kwachem więc sam nie wiem czego się spodziewać. Sprawdźmy!

Etykieta jest znacznie lepsza niż ta klasyczna, pintowska. Podobają mi się te kręgi na froncie a wraz ze słowem "kwas" na myśl przychodzą mi jakieś narkotyczne wizje (chociaż w temacie jestem laikiem :P). Jedynie dość trudno rozczytać skład i historyjkę gdyż na zmianę napisano je w dwóch językach, jednak nie powinno to nikogo dziwić, ponieważ piwo ma być sprzedawane także na rynku duńskim.

Piwo nalało się z niewielką pianą, która z czasem opadła do.. niczego :P Po prostu jej nie ma. Barwa piwa jest słomkowa, bardzo jasna. Widoczne jest także lekkie zmętnienie.


Piwo Kwas Alfa po przelaniu

W aromacie jest cytrynowo, jednak w takim sztucznym stylu. Coś jak woda z kwaskiem cytrynowym lub jak sok z cytryny z małej żółtej buteleczki (wiecie co mam na myśli :) ). Spodziewałem się kwaśnego aromatu w stylu kefiru czy maślanki i delikatnie na upartego można to wyczuć, jednak nie jest to jakiś ostry aromat. Wyczuwalna jest także lekka nuta chmielowa.

W smaku było zdecydowanie cytrynowo w kwaśny sposób. Lekka chmielowość jest tu także, jednak chyba bardziej retronosowo. Piwo jest dość lekkie, wręcz wodniste. Czegoś mi tu brakuje? Jedynie jakiejś kontry tej kwaśności, która co prawda nie jest jakaś natarczywa. Może jakby troszkę mocniej przychmielić? ;)

Pwo pewnie rozpocznie serię kwachów na polskim rynku co jest na pewno dobrym zjawiskiem. Dotychczas nie było sour'ów od polskich rzemieślników. Jak zwykle Pinta uderza jako pierwsza ;) A samo piwo? Można, choć mnie nie porwało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz