poniedziałek, 25 maja 2015

Mandarin

Piwo Mandarin

Moje oceny:
barwa: 6/10
smak: 9/10
zapach: 6/10
piana: 6/10
opakowanie: 8/10
średnia: 7/10

Ocena: 8/10

Informacje:
ekstrakt: 16.5%
alkohol: 7.3%
goryczka: nie podano
kraj: Polska
cena: około 9 zł / 0.5 l (Piwa Świata)

Mandarin to piwo w stylu AIPA z dodatkiem zielonej herbaty Sencha. Browar słynie z niecodziennych dodatków i także tutaj jest coś innego niż wszędzie ;)



Etykieta piwa prezentuje się bardzo ładnie. Pierwsze piwa z Kingpina nie do końca mi się podobały, jednak tutaj świnka jest w fajnym klimacie ;) Na kontrze znajduje się dużo informacji jednak jest jeden minus.. Skoro to AIPA to brakuje informacji o goryczce. Już nie mówię, by badać to w laboratorium bo orientacyjne obliczenie IBU w programie też by zadowalało :) Szkoda gołego kapsla, który ładnie zrobiony mógłby fajnie doełnić obraz całego piwa. Zauważyłem, że znajduje się informacja o numerze warki zaraz obok daty - za to duży plus!

Piwo nalewało się z niezbyt obfitą pianą i musiałem je troszkę "pobudzić" nalewając z góry. Nie była ona imponująca w kwestii drobnych pęcherzyków, gdyż były one bardziej średnie jednak podobała mi się jasna, biała barwa piany. Piwo jest w kolorze pomarańczowym, znacznie zmętnione z jakimiś nieładnymi drobinkami zawieszonymi w piwnej toni.

Piwo Mandarin po przelaniu

W aromacie oczywiście są chmiele w formie cytrusów, także lekka ziołowość. Wyczuć można także coś w stylu brzoskwini. Aromat zielonej herbaty nie jest odczuwalny. Oprócz tego niestety jest to czego się obawiałem.. Siarka.. Jakiś wyczulony się na to zrobiłem. Dla mnie zbyt mdły aromat przez tą siarkę.

W smaku jest fajnie. Przyjemna goryczka od razu jest wyczuwalna. Z początku coś w stylu delikatnie słodszych cytrusów z domieszką mięty a później dość długi i ziołowy wytrawny finisz. Może delikatnie zalegająco ale nie męcząco. Alkohol nie jest odczuwalny i to jest dość zdradliwe ;P Wchodzi jak woda :)

Piwo Mandarin z Kingpina jest całkiem udane mimo delikatnie przeszkadzającego mi aromatu. Zauważyłem jeden minus piw z Kingpina - są cholernie drogie w porównaniu z resztą.. Jednak za razem bardzo dobre ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz