poniedziałek, 13 kwietnia 2015

Hoppy Birthday


Piwo Hoppy Birthday
Moje oceny:                                                
barwa: 9/10                                                   
smak: 8/10                                                     
zapach: 9/10
piana: 9/10
opakowanie: 5/10
średnia: 8/10

Ocena: 8.5/10

Informacje:
ekstrakt: 18%
alkohol: 7.6%
goryczka: 48 IBU
kraj: Polska
cena: około 8 zł / 0,5 l (Centrala Piwna)

Piwo uwarzone z okazji pierwszej rocznicy istnienia browaru Doctor Brew. Tradycyjnie już przy tego typu piwach aby je zdobyć trzeba było się troszkę natrudzić. Czy to piwo faktycznie zasługuje na miano tortu urodzinowego?

Etykieta na butelce różni się dość znacznie od wcześniejszych, jednak nie uważam tego za rzecz pozytywną. Gdy sprzedawca postawił butelkę na ladzie pomyślałem "Hmm, Brew Dog?!". Przypuszczam, że wiele osób miało podobne odczucia. Liczyłem, że przy okazji piwa urodzinowego kapsel otrzyma nową szatę graficzną, jednak to jeszcze nie ten moment.

Piwo nalewa się z bardzo ładną, drobniutką pianą. Przypomina ona wręcz kremową piankę na kawie latte. Piana co prawda po pewnym czasie maleje, jednak na stałe pozostaje w formie małej warstewki na powierzchni. Barwa piwa także jest bardzo ładna. Na pierwszy rzut oka jest nieprzejrzyście czarna, jednak po blizszych oględzinach widoczne są rubinowe przebłyski u dołu szklanki.


Piwo Hoppy Birthday po przelaniu

Aromat dobiegający ze szkła to zdecydowanie czekolada mieszająca się z przyjemnym aromatem palonym. Czekolada jest jednak przeważająca. W tle zdaje się wyczuwać także uwzględnione w składzie laski wanilii, co wraz z czekoladą sprawia, że jej aromat zdaje się słodki jak w przypadku mlecznej czekolady a nie deserowej.

W smaku piwo z początku jest goryczkowe, jednak nie jest to taka goryczka jak zwykle w piwach octor Brew. Zdecydowanie wyczuwalny jest smak kawowy. Nigdy nie przegryzłem ziarna kawy, jednak myślę, że wówczas czułbym podobny smak. Zaraz za kawą wchodzi delikatny posmak czekoladowy. Dzięki płatkom owsianym piwo zdaje się być gładkie i lekko słodkawe. Minusem dla mnie jest dość spore nasycenie, które wraz z kwaskowością słodów palonych przypomina nieprzyjemny posmak sztucznie nasycanych napojów.

Po wcześniejszych nie najlepszych piwach Doctor Brew, można powiedzieć, że jest znacznie lepiej. Piwo odzwierciedla klimat czekoladowego tortu. Szkoda tylko, że wszystkie poprzednie piwa nie były równie udane jak to..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz