wtorek, 15 września 2015

Smoky Joe

Piwo Smoky Joe

Moje oceny:
barwa: 10/10
smak: 9/10
zapach: 9/10
piana: 8/10
opakowanie: 9/10
średnia: 9/10

Ocena: 9/10

Informacje:
ekstrakt: 16%
alkohol: 6.2%
goryczka: 45 IBU
kraj: Polska
cena: około 9 zł / 0.5 l (Piwa Świata)

Piwo, które chciałem kupić dawno ale jakoś nigdy nie wychodziło, no cóż ;) Dziś za to przy okazji ochłodzenia na ring wchodzi on - Smoky Joe! Sprawdźmy!

Etykieta bardzo mi się podoba. Całość znajduje się na ładnym miedzianym tle na którym tytułowy bohater dźwiga ciężar, aż para z uszu! ;) Fajnie wyróżniono słowo "whisky", swoja drogą ciekawe dlaczego ;) Oczywiście historyjka a także spis użytych surowców jest na etykiecie. Minusem jest sposób nalepienia etykiety, gdyż jest zwyczajnie nie równo. Na szczycie butli, tradycyjnie - alebrowarowy kapsel :)

Piwo nalało się z niezbyt obfitą, drobną pianą. Piana nie zawsze jest wyznacznikiem jakości, gdyż stouty akurat charakteryzują się mniejszą czapą. Jej barwa była ciemno beżowa, lekko brązowa. Szkoda, że maleje ona do zera, a koronka na szkle była by tu super. Piwo jest nieprzejrzyście czarne, takie jak być powinno.


Piwo Smoky Joe po przelaniu

Aromat piwa jest zdecydowanie torfowy. Wyczuwalny jest zdecydowanie gorący asfalt. Dopiero po chwili dochodzi do nas czekolada, kawa oraz palone słody. Przyznam, ze trudno wywąchać tu coś więcej gdyż palone kabelki przykrywają większość, i dobrze bo po to się takie piwo kupuje ;)

W smaku wyczuwalne są oczywiście nuty torfowe, jednak już mniej intensywnie niż w aromacie. Wyczuwalna jest także czekolada oraz kawa a także całkiem spora kwaskowość płynąca z palonych słodów. Piwo zdaje się być gładkie i aksamitne, coś jak oatmeal stout. Jak dla mnie wysycenie jest zbyt duże, lekko szczypiące w język.

Świetne piwo, lubię wędzonkę torfową, dlatego wypiłem je ze smakiem. Na pewno nie każdemu zasmakuje, ale próbujcie ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz