Key Largo

Piwo Key Largo

Moje oceny:
barwa: 10/10
smak: 8/10
zapach: 8/10
piana: 5/10
opakowanie: 7/10
średnia:
Ocena: 7/10
Informacje:
ekstrakt: nie podano
alkohol: 6%
goryczka: 37 IBU
kraj: Polska
cena: około 8 zł / 0.5 l (Centrala Piwna)

Pierwsze piwo z Radugi nie będące wariacją na temat india pale ale. Przyznam, że jako fanatyk stoutów i porterów oczekiwałem tego piwa.



Tradycyjnie w przypadku piw z Browaru Raduga, nazwa oraz etykieta odwołuje się do klasyków światowej kinematografii. Nie zagłębiałem się co to za film Key Largo bo to nie blog filmowy ;) Etykieta całkiem ładna, papier zdaje się mieć lepszą jakość i posiadać lepszą fakturę. Ponadto tradycyjnie na kontrze nie ma informacji o ekstrakcie.. Kapsel - golas.

Piwo nalało się z dość obfitą pianą, która jednak była od razu dość dziurawa i gruboziarnista. Opadła do małego kożuszka. Piana pozostawia po sobie minimalną koronkę na szkle. Piwo jest w barwie czarnej, nie przejrzyste w szerokim szkle.

Piwo Key Largo po przelaniu

W aromacie dominuje zapach cynamonu. Spodziewałem się, że piwo będzie kojarzyć się z płatkami Cini Minnis, jednak cynamon nie jest słodki a ostry. Bardziej przypomina aromat gumy do żucia o smaku cynamonu. W tle wyczuć można także delikatną paloność oraz gorzką, czarną kawę.

W smaku piwo jest lekko słodkawe i cynamonowe. Nie jest to jednak cynamon z cukrem a taki słodkawy posmak jednak już z wytrawnym finiszem. Zdecydowanie bliżej do smaku cynamonu z gumy do żucia jednak nie jest aż tak agresywnie ostro. Piwo jest odpowiednio nasycone jednak cynamon z lekką kwaskowością zdaje się wzmacniać uczucie nasycenia przez co jest mało aksamitnie a w zasypie znalazły się przecież płatki owsiane. Oczywiście lekka aksamitność w tym piwie także jest.

Piwo na pewno bardzo ciekawe, coś jakby stout świąteczny jednak na pewno nie ulepek. Polecam osobom lubiącym piwa świąteczne jak i stouty. Dla mnie spoko ale nie w za dużych ilościach ;)