Spitfire

Piwo Spitfire

Moje oceny:                                                
barwa: 8/10                                                   
smak: 6/10                                                     
zapach: 8/10
piana: 5/10
opakowanie: 9/10
średnia: 7.2/10

Informacje:
ekstrakt: brak danych
alkohol: 4.5%
kraj: Anglia
cena: około 5.00 zł / 0,5 l (Inter Marche)


Piwo zakupiłem w promocyjnej cenie i sądzę, że to maksymalna cena za jaką powinno być sprzedawane. 10 złotych to sporo i w tej cenie można kupić dużo ciekawsze okazy. Piwo można powiedzieć z "podłożem historycznym", gdyż powstało by upamiętnić 50 rocznicę Bitwy o Anglię i stąd też jego nazwa.

Etykieta jak i butelka zdecydowanie nasuwa na myśl wyspiarskie ejle. Butelka jest przezroczysta ale na ten moment wątpię by utlenienie było wyczuwalne (patrz: Abbot Ale). Etykieta bardzo mi się podoba, wszystko współgra rewelacyjnie. Na szczycie butelki znajduje się kapsel symbolizujący brytyjski symbol ze skrzydeł samolotów.

Piwo nalewa się z dośc obfitą pianą, która jednak w szybkim tempie dziurawi się oraz maleje. Piana nie oblepia szkła. Spitfire jest w kolorze ciemno bursztynowym, miedzianym. Piwo oczywiście jest klarowne i przejrzyste.

Piwo Spitfire po przelaniu

Aromat dobiegający ze szkła jest słodkawy, kojarzący się z aromatami karmelowymi. Dla mnie to zapach mlecznych cukierków typu Werther's Original ;) Dodatkowo wyczuwalne są także nuty owocowe oraz delikatnie tostowe.

W smaku piwo jest delikatnie karmelowe i słodowe. Od razu przeszkadzać zaczyna dość spore nasycenie, moim zdaniem dużo za duże przy bitterach. Posmak po przełknięciu piwa jest przyjemnie chmielowy jednak goryczka nie jest powalająca. Piwo jest także delikatnie owocowe. Calość zdaje się być bardzo pijalna.

Piwo Spitfire Premium Kentish Ale to klasyczny angielski przedstawiciel. Piwo jest bardzo dobre i pijalne, jedynie wysycenie zdaje się zbyt duże. Na pewno warto spróbować, jednak odradzam kupować "nie w promocji" ;)

podziel się button